Feeds:
Wpisy
Komentarze

Posts Tagged ‘natanga jastrzębiec’

Rewanżowy mecz grupy B Ligi Królewskiej pomiędzy KSK Siglivsborg i Natangą Jastrzębiec zakończył się remisem, podobnie jak pierwsze spotkanie. Tym razem widzowie zobaczyli 2 gole, a spotkanie Nordyjczycy zakończyli w dziesiątkę.

Pierwsza połowa to oblężenie nordyjskiej bramki i piękne obrony Melvina Mertona. Naszym piłkarzom udało się oddać tylko jeden celny strzał w stronę bramki gospodarzy, niestety, bramkarz nie miał większych trudności z powstrzymaniem tego kontrataku. Dodatkowo w 4 minucie Ole Einar Dyrdahl zobaczył żółta kartkę.

Druga połowa przyniosła załamanie linii obrony niebiesko-czerwonych. w 48 minucie Ricardo Arriaga przedarł się przez obrońców i zdobył pierwszą bramkę w tym meczu. Kilkanaście minut później Mario Acebado został kontuzjowany i zastąpiony przez Ambrosio Arguello. Gracze nordyjskiego zespołu odzyskali wiarę w pozytywny koniec meczu. Zmiana kontuzjowanego bramkarza z pewnością nie mogła wpłynąć pozytywnie na grę przeciwnika. 7 minut później Patrick Langøy otrzymał żółta kartkę. Na skuteczną akcję musieliśmy czekać aż do 83 minuty, kiedy Fritz Barnes wyrównał pięknym strzałem na 1:1. Ci, którzy liczyli na zwycięstwo KSK mocno się rozczarowali. Kilka minut później Ole Einar Dyrdahl nie zwracając uwagi na żółtą kartkę, którą miał na koncie, wdał się w zbędną dyskusję z sędzią w efekcie czego zobaczył czerwony kartonik i opuścił boisko. Nordyjska drużyna została zmuszona do obrony obecnego wyniku. W doliczonych minutach żółtą kartkę otrzymał Stefan Knudsen.

Był to z pewnością najbardziej widowiskowy mecz w wykonaniu graczy KSK Siglivsborg pod względem ilości nieprzepisowych zagrań.

Read Full Post »

Remis w Siglivsborgu

3. kolejka Ligi Królewskiej przyniosła Nordyjskim piłkarzom niespodzianki i nadzieje na zmiany. W meczu z Natangą Jastrzębiec gracze KSK zremisowali 0:0. Jest to spora niespodzianka po dość kiepskich występach KSK w tym sezonie. Natanga jest obecnie liderem grupy, a ich poprzednie mecze kończyły się wysokim zwycięstwem (5:2 z CF Media Ghafur i 4:1 z Royal Ekorre).

Niebiesko-czerwoni wyszli na boisko w dość defensywnym ustawieniu 5-3-2, nastawiając się jednak na atak. Przez cały mecz Nordyjczycy nie wypracowali sobie żadnej szansy na bramkę, w przeciwieństwie do rywali, którzy stworzyli 3 groźne okazje do zmiany wyniku.

Na miano bohatera meczu bezsprzecznie zasługuje Melvin Merton (29l.), któremu KSK zawdzięcza 1 pkt. wyniesiony z meczu. Biorąc pod uwagę jego występy w poprzednim sezonie i obecną grę śmiało można powiedzieć, że to najlepszy transfer dokonany przez władze klubu. W walce o pozycję w podstawowej jedenastce okazał się bezkonkurencyjny i zostawił daleko w tyle Charlesa Røstena, nie wspominając już o Sjurze Ånesenie (który w ubiegłym sezonie został usunięty z klubu).

Nieudolność gry Siglivsborga w ofensywie można próbować tłumaczyć osłabieniem ataku. W 8. minucie kontuzjowany został Jacob Ytterstad, a na jego miejsce wszedł Gudmund Kristengård, od którego nie można było oczekiwać utrzymania poziomu gry swojego klubowego kolegi. Według  lekarzy Ytterstad raczej nie zagra w najbliższych dwóch meczach. W 68. minucie kontuzjowany został również napastnik Natangi Tim Scully.

Z kolei jeden z najbardziej doświadczonych zawodników, Hroar Nygaard, zobaczył dziś żółtą kartkę za nieprzepisową grę.

 

Na półmetku fazy grupowej KSK zajmuje 3. miejsce do 2. Royal Ekorre tracąc 2pkt. Jest to oczywiście do nadrobienia, ciężko natomiast będzie dogonić lidera. Natanga niemal na pewno nie przegra ani z Royal Ekorre, ani z Media Ghafur. Nordyjczycy musieliby wygrać w meczu rewanżowym, by myśleć o walce z Natangą o 1. miejsce. Zatem w niedzielę niebiesko-czerwonych czeka ciężki mecz, od którego wiele zależy w tym sezonie.

Read Full Post »

W 2. kolejce Ligi Królewskiej KSK Siglivsborg wygrał z CF Media Ghafur 2:1. Nie jest to wynik, który satysfakcjonuje władze klubu. „Skromne zwycięstwo, liczyłem na jakieś 4-5 bramek po naszej stronie, ale liczy się to, że mamy 3 pkt.” powiedział trener Nordyjczyków JKM Einar Bjørn Olavsen. Biorąc pod uwagę formę zespołu pod koniec ubiegłego sezonu i przed początkiem nowego, faktycznie, można było oczekiwać wysokiego wyniku. Ale już pierwszym mecz z Royal Ekorre ostudził zapędy niebiesko-czerwonych i pokazał, że czeka ich jeszcze wiele pracy do zbudowania silnej drużyny. Kolejny mecz KSK rozegra w środę z niekwestionowanym liderem Natangą Jastrzębiec, która do tej pory kończyła mecze wynikami przywodzącymi na myśl mecz hokeja, nie piłki nożnej.

Read Full Post »