Publikujemy zaległe relacje z zawodów nadal czekając na informacje o rozstrzygnięciu pozostałych konkurencji.
Skoki narciarskie – K 140
Skocznia duża w Nordheim gościła skoczków po raz pierwszy na tych igrzyskach. Zawodnicy startowali w niedogodnych warunkach pogodowych. Całe zawody padał śnieg…
Pierwszy na starcie pojawił się J.do Nascimento. Wybił się odpowiednio i uzyskał świetny wynik jak na te warunki! 153,5 metra dawały ogromne nadzieje na medal, a być może nawet złoto!
Drugi z zawodników Teutończyk W.Hergemon – debiutant na skoczni w Nordheim oddał niezły skok lądując cztery metry bliżej.
Kolejny zawodnik to mistrz olimpijski z normalnej skoczni, J. Calgari. I tym razem jego skok był dobty, ale nie na tyle, żeby objąć prowadzenie. Przyszła kolej i na Nordyjczyków. E. B. Olavsen skoczył pół metra bliżej niż Hergemon, ale uzyskał równą notę. Walka o medal zapowiadała się emocjonująco. Na zakończenie pierwszej serii na belce usiadł K.Freyrsonn. Jego skok był wręcz słaby. Złe wyjście z progu i tylko 147m.
Drugą serię rozpoczął ostatni w konkursie Freyrsonn. Ponownie nie zachwycił… Tego dnia był bardzo słabo dysponowany, wręcz nieprzygotowany. Następny na liście startowej, jego rodak Olavsen wyszedł dobrze z progu, nieźle radząc sobie w powietrzu co wystarczyło na dokładnie 150m. Jego rywalem w bezpośredniej walce o medal był Hergemon. Teutończyk równie dobrze szybował co poprzednik, uzyskując nawet pół metra więcej! Noty sędziów były jednak niższe łącznie 0 0.7 pkt! Zatem brąz na pewno trafi do Nordii!
Calgari nieźle zmotywował się chyba w przerwie między seriami bo w drugiej uzyskał wręcz fenomenalny rezultat! Jego skok zapisze się w annałach jako jeden z najlepszych… Prawie 160 metrów!
Do Nascimento zaskoczył wszystkich pierwszym skokiem. W drugim musiał udowodnić, że to nie był przypadek, ale czy starczy umiejętności na złoto? Uzyskał kolejny świetny wynik lądując na 153 metrze. Ten wynik to jednak było za mało na złoto i niesamowitego Calgariego!
Wyniki:
1. Johan Calgari (WUR) – 152, 159 -290.2 pkt
2. Jacek do Nascimento (ELD) – 153.5, 153, – 285.1 pkt
3. Einar B. Olavsen (NOR) – 149, 150 – 270.1 pkt
—————————————————-
4. Wojciech Hergemon (TEU) – 149.5, 150.5 – 269.4 pkt
5. Kjell Freyrsonn (NOR) – 147, 146.5 – 260.7 pkt
Slalom gigant
Góra Niedźwiedzia znów odstraszyła wielu zawodników.
Na starcie Slalomu Giganta stanęło tylko czterech śmiałków. Tradycyjnie już dwójka z Nordii, Wurstlandczyk Calgari oraz fenomen z WInktown Farciarz.
Zawody rozpoczął ten ostatni. Technikę obrał bardzo dobrą, dwa małe błędy spowodowały wybicie z rytmu i niewielką stratę. Wynik ostateczny 1:48:00. Zobaczymy co pokaże konkurencja. Kolejny zawodnik to E.B. Olavsen. Jego przejazd należy zaliczyć do pozytywnych, ale zbyt dalekie mijanie chorągiewek miało niekorzystny wymiar odnośnie rezultatu na mecie. Ostatni wiraż wywołał osłupienie licznie przybyłej publiczności . O mały włos Olavsen nie minął chorągiewki z drugiej strony. Uratował się, ale wynik gorszy o prawie cztery sekundy. Będzie miał co odrabiać.
Następnym zawodnikiem na stoku okazał się Freyrsonn. Ten nordyjski alpejczyk świetnie poradził sobie z trudami trasy. Nie ustrzegł się jednak błędów. W połowie trasy zbyt szeroko pokonywał dwa zakręty, mimo tego uzyskał wspaniały wynik 1:46.18.
Zawody kończył J.Calgari. Wurstlandczyk okazał się jeszcze lepszy od Nordyjczyka i pokonał trasę o 0.25sek szybciej. Różnica niby niewielka, ale przy tej klasie zawodników może okazać się decydująca.
Na mecie doszło również do niespotykanego zajścia. Tommy Farciarz zaczął odgrażać się rywalom, że im jeszcze pokaże… po czym zaczął ciskać w nich kulkami śnieżnymi. Rywale odebrali ten „atak” za dobrą zabawę i przyłączyli się do „wojny na śnieżki”. Dodam tylko, że nikomu nic się nie stało, a narciarze po krótkiej wymianie unieśli ręce do góry i wymachując nimi pozdrawiali rozbawioną do łez publikę. Całość została sfilmowana i zostanie udostępniona szerszemu gronu widzów.
Wyniki:
1. J.Calgari (WUR) – 1:45.93
2. K.Freyrsonn (NOR) – 1:46.18
3. T.Farciarz (WIN) – 1:48.00
4. E.B. Olavsen (NOR) – 1:51.87
W drugi dzień zawodów w slalomie gigancie wszystkie gwiazdy na niebie mówiły, że konkurs zapowiadał się rewelacyjnie. Pogoda dopisywała alpejczykom.
Pierwszy na starcie pojawił się nordyjski slalomista E.B.Olavsen. Wczorajszego wyniku nie miał najlepszego, ale ochoczo przygotowywał się do odrabiania strat. Przejazd okazał się całkiem przyzwoity. Popełnił kilka błędów za daleko odjeżdżając od chorągiewek, ale uzyskał i tak czas poniżej 1:50. Kolejnym alpejczykiem próbującym dołączyć do grona sław sportu okazał się Tommy Farciarz. Mknął do mety niczym „szalony jeździec na dzikim rumaku”. Zakręty mijał wybornie. Końcowy czas niesamowity! 1:45.87… Medal już ma, tylko z jakiego kruszcu.
Teraz walka o czempionat wchodziła w finałową fazę. Rozpoczynał Freyrsonn. Kilka drobnych błędów nordyjskiego weterana, ale czas równie dobry co w pierwszym zjeździe. Szybciej o 0.12sek! Teraz on lideruje, mimo wspaniałego wyniku reprezentanta Winktown. I na koniec wurstlandzki narciarz Calgari. To on prowadził po pierwszej serii zjazdów. Tyczki mijał z niewiarygodną wręcz precyzją. Niby spóźniony na każdej, ale idealnie przechylał ciężar ciała i wychodził obronną ręką z każdego wirażu. Majstersztyk! Złoto dla Wurstlandii! Co za emocje, poziom zawodów iście olimpijski…
Wyniki:
1. J.Calgari (WUR) – 1:45.93 , 1:45.93 – 3:31.86
2. K.Freyrsonn (NOR) – 1:46.18 , 1:46.06 – 3:32.24
3. T. Farciarz (WIN) – 1:48.00, 1:45.87 – 3:33.87
————————————————
4. E.B.Olavsen (NOR) – 1:51.87, 1:49.43 – 3:41.30
Hokej
Wurstlandia – Eskwilinia 2:5
Strzały 12 20
Wznowienia wygrane 13 13
Procent wznowień 50% 50%
Obrony 14 11
Liczba kar 1 2
Bramki :
(WUR)-Kilar, Przebendowski
(ESQ)- Miętus, Iwaszko, Danisiewicz, Gerlach, Jaszyna
Elderland – Rotria 2:3
Strzały 17 18
Wznowienia wygrane 15 19
Procent wznowień 44% 56%
Obrony 12 14
Liczba kar 1 3
Bramki:
(ELD)- Mios, Dudek
(ROT)- Chmielecki, Bielenda, Wałdoch
I najważniejsze spotkanie z punktu widzenia walki o złoto…
Nordia – Austro-Węgry 2:1
(0:1 , 1:0, 1:0)
Strzały 14 11
Wznowienia wygrane 14 9
Procent wznowień 61% 39%
Obrony 9 9
Liczba kar 0 1
Bramki :
(AUT) – Gdaniec
(NOR) – Brodzki, Walkowski
Następna kolejka
Rotria – Wurstlandia 5:3
Strzały 18 10
Wznowienia wygrane 18 10
Procent wznowień 64% 36%
Obrony 6 10
Liczba kar 2 2
ROT – Treppa, Jerzyk, Molski, Wałdoch, Bielenda
WUR – Klewiński, Juroszek, Nalaskowski
Eskwilinia – Elderland 5:2
Gole 5 2
Strzały 12 11
Wznowienia wygrane 18 10
Procent wznowień 64% 36%
Obrony 7 7
Liczba kar 2 3
ESQ – Tomaszewski, Jaszyna, Gerlach, Domalik, Danisiewicz
ELD – Burufuski, Filipowski
Austro-Węgry – Skarland 3:3 !!!
Gole 3 3
Strzały 20 21
Wznowienia wygrane 23 10
Procent wznowień 70% 30%
Obrony 15 11
Liczba kar 4 0
AUT – Klawki – 2, Brudnicki,
SKA – Tomiczek, Sochacki, Barys
Bobsleje
W ten piękny dzień do rywalizacji o złoto olimpijskie w bobslejach stanęły cztery załogi. Dwie reprezentujące Nordię i po jednej z Wurstlandii i Austro-Węgier.
Zawody rozpoczął team z Austrii i Węgier, jedyny pod kierownictwem kobiety, szlachetnej panny I.M.Swan. Czas na mecie nie był może imponujący, ale austriacka piękność szczęśliwa na mecie pozdrawiała i rozdawała całusy wszystkim fanom. Drugi na starcie stanęła załoga Nordii 2, z kierowcą K.Freyrsonnem. Start wykonali świetnie, pierwszy wiraż prawie do 75km/h, dalej osiągnęli nawet prawie 105km/h! Na mecie czas o cztery sekundy lepszy od rywalki. Zapowiadało się świetne widowisko, tym bardziej, że przed nami było jeszcze dwóch zagorzałych bobseistów. Team Wurstlandia równie imponująco zaczął, międzyczasy miał zbliżone do ekipy Nordii 2, ale w ostatecznym rozrachunku okazali się jeszcze lepsi o 0.32sek! Na koniec załoga Nordii 1. Stawili się na starcie w ostatniej chwili, czekając i koncentrując się w szatni. Ambitnie pokonana trasa, świetne prędkości w najszybszych momentach trasy, ale nie starczyło to na wurstlandzki team oraz ekipę z Nordii nr 2. Czekamy na drugi ślizg. Różnice pomiędzy pierwszą trójką są niewielkie, emocje będą ogromne!
Wyniki:
1. Wurstlandia (J.Calgari) – 1:02.43
2. Nordia 2 (K.Freyrsonn) – 1:02.75
3. Nordia 1 (B.E.Olavsen) – 1:03.25
4. Austro-Węgry (I.M.Swan) – 1:06.81
W kolejnym dniu igrzysk zbliżyliśmy się właśnie do finału w bobslejach. Zawody rozpoczęły się przy chóralnych śpiewach ciprofloksjańskiej publiczności. Atmosfera robiła się coraz bardziej gorąca, mimo, że nie startował w nich żaden ich krajan. Pierwszą załogą jaką przyszło im dopingować były Austro-Węgry pod dowództwem Belli Swan. Faworytka publiczności, tym razem ruszyła ostro… Ślizg przebiegał w zawrotnym tempie, radziła sobie dobrze na wirażach. Błąd mniej więcej w połowie trasy i bobslej leży na boku! Austro-Węgry nie ukończą ślizgu! Najważniejsze, że nic się nie stało team’owi z Orientyki. Walka o złoty medal zapowiadała się rewelacyjnie. Trójka pozostałych kierowców, mogła doprowadzić swoją załogę do czempionatu.
Rozpoczynał trzeci po pierwszym ślizgu E. B. Olavsen. Młody Nordyjczyk rozpoczął najlepszym czasem otwarcia! Pozostałą część trasy mknął równie szybko. Ostatni zakręt, meta i niesamowity czas 1:02:18! To otwiera Nordii 1 drogę do zwycięstwa…
Nordia 2 z K.Freyrsonnem za kierownicą już była gotowa do startu. Jeden, dwa, pięć kroków… siedzą w bobie. Płynnie mijają zakręt po zakręcie. Następnie rozpędzają się do 105km/h, później osiągają jeszcze ponad 100km/h w innej części trasy. Nie tracą prędkości na dwóch ostatnich skrętach, krótka prosta i … nieprawdopodobny czas! Poniżej 1:02! Wysuwają się na prowadzenie!
Na starcie tymczasem pojawił się zespół Wurstlandii. Kierowca Calgari nie chciał poddać się bez walki, miał jeszcze przewagę z pierwszego ślizgu i to dość sporą. Bobslej wurstlandzki prezentował się równie znakomicie. Bobslej pokonywał zakręty z zadziwiającą lekkością. Po przekroczeniu mety okazało się, że uzyskał czas gorszy od obu nordyjskich ekip, ale wynik 1:02.37 i tak jest rewelacyjny!
Zaraz, zaraz ale kto wygrał??? Sędziowie skrupulatnie, ale szybko wszystko podliczyli, zwycięża załoga Nordii 2!!! Złoto dla królestwa zasypanego śniegiem! Freyrsonn noszony na rękach przez kolegów! Co za emocje, chyba najwyższy poziom zawodów ze wszystkich na tych igrzyskach!
Wyniki:
1. Nordia 2 (K.Freyrsonn) 1:02.75 , 1:01.93 – 2:04.68
2 Wurstlandia (J.Calgari) 1:02.43 , 1:02.37 – 2:04.80
3. Nordia 1 (E.B.Olavsen) 1:03:25 , 1:02.18 – 2:05.43
——————————————–
4. Austro-Węgry (I.M. Swan) 1:06.81, NU – Nie ukończyła
Kjell Freyrsonn
Klasyfikacja medalowa:
Lp. | Kraj | Złoto | Srebro | Brąz | Razem
1. | Nordia | 4 | 6 | 3 | 13
2. | Wurstlandia | 3 | 1 | 2 | 6
3. | Winktown | 1 | 0 | 2 | 3
4. | Elderland | 0 | 1 | 1| 2
5. | Austro-Węgry | 0 | 0 | 0| 0
5. | Skarland | 0 | 0 | 0| 0
5. | Rotria | 0 | 0 | 0| 0
5. | Eskwilinia | 0 | 0 | 0| 0
Sprostowanie – w poprzednim numerze podaliśmy błędną informację, że Nordia posiada na swoim koncie 1 złoty medal, kiedy po sprawdzeniu zapisów, okazało się, że były to dwa medale. Przepraszamy za błędne dane.
Read Full Post »