Informujemy o faktycznym przebiegu zdarzeń w Czarnym Kraju, do wiadomości przywódców państw mikroświata.
Królestwo Nordii przez cały wczorajszy dzień przygotowywało akcję prewencyjną przeciw powstaniu w kolonii. Czerpiąc informację ze stron http://www.federacjaczarnegokraju.pun.pl/viewtopic.php?pid=481#p481 oraz http://forum.siedmiogrod.ugu.pl/viewtopic.php?f=14&t=900&sid=64dc8d2e423da68a3fa3649c2154e50c wyprzedziliśmy działania rebeliantów masowo aresztując tamtejszych żołnierzy. Osadzono w obozach jenieckich ponad 6 ooo bandytów, szacuje się, że w sumie jest ich około 7 000, z których większość jest aresztowana lub prawdopodobnie zatrzymywana i rozstrzeliwana przy próbach ucieczki. Nie jest prawdą, że rebeliantów jest 7 milionów. Nie pozwala na to ani kolonialna demografia (w sumie 15 mln mieszkańców), ani możliwości zaopatrzeniowe i produkcyjne kolonii, ani nasze wcześniejsze doświadczenia. Niemożliwym jest też utrzymanie takiej armii w niewiedzy przed wszystkimi.
Dzisiaj, przed kilkunastoma minutami Sztab Generalny otrzymał informację, że wchodzący w skład Svartlandkorpset grenadierzy weszli do zakładów drzewnych i kopalń złota niszcząc cały sprzęt potrzebny do prac, wypędzając część pracowników, resztę aresztując, a opornych rozstrzeliwując po udaremnieniu próby ucieczki lub napaści na żołnierzy nordyjskich. Żołnierze zaminowali wysadzili również zakłady Vërwëg i inne większe fabryki na terenie kraju. Skonfiskowano z magazynów broń i amunicję oraz żywność w ilości takiej jaka była możliwa, resztę zniszczono. W trakcie zamykania lub niszczenia są również pozostałe istotne dla możliwej rebelii magazyny i zakłady produkcyjne, każdy obywatel posiadający broń traci ją, jest aresztowany pod groźbą natychmiastowego rozstrzelania bez wyroku sądowego.
Jednocześnie Królestwo Nordii informuje, że nie uznaje faktu istnienia żadnego ze wspierających rebelię państw (poza Siedmiogrodem), nie są one tworami państwowymi i nie są częścią polskiego mikroświata, toteż ich atak na Nordię jest fizycznie niemożliwy. Ze względu na brak jakiejkolwiek możliwości porozumienia z tzw. raghallem Czarnego Kraju (na mocy prawa odwołanym ze stanowiska i pozbawionym tytułu szlacheckiego wczoraj) żołnierze nordyjscy otrzymali polecenie stosowania wszystkich dostępnych środków, włącznie z użyciem najbardziej brutalnych metod działania, wobec każdego kto stawi jakikolwiek opór wobec osoby narodowości nordyjskiej przebywającej na terenie kolonii.
Królestwo Nordii pragnie również podać do wiadomości publicznej, że oskarżenia o nieprzestrzeganie praw należnych mieszkańcom kolonii są fałszywe. Traktat zawarty pomiędzy Królestwem Nordii a Czarnym Krajem jest publicznie dostępny w Dzienniku Praw Królestwa Nordii. Każdy, kto zada sobie tyle trudu, by go przeczytać oraz zapoznać się z historią stosunków Nordii z kolonią przyzna, że to władze kolonialne notorycznie odmawiały stosowania się do przepisów prawa lub ociągały się z wykonywaniem swoich obowiązków wobec metropolii. Dlatego też jesteśmy całkowicie przekonani o bezpodstawności oskarżeń kierowanych ze strony różnego rodzaju komunistycznych i rewolucyjnych organizacji przestępczych.